czwartek, 25 czerwca 2020

GŁUCHY NA SŁUCHY

*
 *
*
 * 
 *
 *
CHODZĄ SŁUCHY:
Że w moim DOLBO - "przestrzeń" zagięły dobre duchy...
(to do znanego prawa, dodałem jego lustrzane odbicie - co jako "perpetuum mobile", pomknie w techniczne 
nas życie!
 *
 *
U MNIE, STOŻKI ZESPOLONE 
podstawami połączone, z tarczą centralnego rotowania: Jako zespół, nie jedzie pochylnią pod górę, a zawsze z górki! - w czym energii pozyskuję tyle, że mus ją wyhamowywać...
Sprawą wiążącą jest, że musi być ona (ta energia) technicznie z jazdy w obrocie w nawrotniach zerowana - przed najechaniem rotownika na ześlizgi 
uskokowo/rozpędowe...
*
https://youtu.be/tqZ_yQlNREg
*
ZDEKLAROWAŁEM:
Polsce i Światu, maszynę tą energetyczną 
(= wytwornicę prądu) - po Covid19, ją darowałem!
Uznałem, że od wschodu do zachodu - taki projekt udoskonalony (tak jak żarówka Tesli w swych przemianach), być dobrem każdego narodu.
*
*
ZBIOREM NAUKI:
Z "Pollid Victor" - profity posiądą już moje wnuki 
(perpetuum mobile, x 2 - bo dwójkę wnuków dziadek ma)
W SWEJ TAJEMNICY:
Jeszcze mocniejszy od "dolbo" (= w perpetuum mobile, nieskończony kierat motoryczny)
- dziadek Wiktor Wam życzy.
 *
MAŁA W TYM SKAZA:
Że te światowe wielkie wynalazki, po śmierci twórcy, wychodzą dopiero na światło dzienne - co mnie poraża? 
Wypinam więc zapadłe swe piersi - "by z tym żyć, 
aż do śmierci".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz