(05:15)
Powitał dzionek usłużny dzwonek:
Zbudzony czajnik war przygotuje,
gdy aromat podszykuje.
Do kawy - za nocne mi cienie,
w dnia namaszczenie.
w dnia namaszczenie.
A dzień ponury, szary i bury...,
się mnoży - w godziny,
co "los" je ułoży.
*
Lecz, by nie szorował po ziemi kiecą
- trzeba go trochę (jak katarynkę),
podkręcić co nieco!
podkręcić co nieco!
"WSPANIAŁE ŻYCIE":
To i narkotykowa Laluuuniaaa (Gaworka matka psychopatka) - od 05:48 (z mojego budzika), lata mi
po suficie...
Tak, byczek (narkotykowy, tata psychopata) "śpi",
po roboczej nocy - to i w tym żeńskie,
do łazienki ich kroczy.
*
WPŁYNĄŁEM,
że od 3 tygodni, nie katują Gaworka: Dniem, do nocy!
Jednak - "narkotykowa gangrena", codzienności ustrój
mój toczy!
*
CZŁOWIEKA,
który jako tu jedyny - środkami sobie dostępnymi, przeciwstawia się takim zboczeniom.
*
https://www.youtube.com/watch?v=rYEDA3JcQqw
*
To i narkotykowa Laluuuniaaa (Gaworka matka psychopatka) - od 05:48 (z mojego budzika), lata mi
po suficie...
Tak, byczek (narkotykowy, tata psychopata) "śpi",
po roboczej nocy - to i w tym żeńskie,
do łazienki ich kroczy.
*
WPŁYNĄŁEM,
że od 3 tygodni, nie katują Gaworka: Dniem, do nocy!
Jednak - "narkotykowa gangrena", codzienności ustrój
mój toczy!
*
CZŁOWIEKA,
który jako tu jedyny - środkami sobie dostępnymi, przeciwstawia się takim zboczeniom.
*
https://www.youtube.com/watch?v=rYEDA3JcQqw
*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz