*
WIELKI NARKOTYKOWY GONZO
(z tego bloku):
(z tego bloku):
Ten, któremu 4 lata temu (i tego żałuję), w środku nocy nie rozwaliłem pałą łba (gdy mi swój czerep podkładał do dziurki od klucza - sukinkot ciemny,
12 lat gehenny!
*
SPOŁECZNY BRZYDZIE!
- szydło z worka wyszło, dopiero przy covid/dzie...
*
PRZEZ NARKOTYKOWYCH
*
W skali czynionego na mnie nocami technicznego gwałtu
- i osobistej bezradności:
Osiem lat temu, rodzina mnie do sąsiedniego,
jak i kolejnego miasta deportowała - bym wrócił tu na 3-4 miesiące, gdzie (przy Cowvid-19),
"ojca dzieci kochające"...
*
https://ostatniamatnia.blogspot.com/2020/06/zyczenie-komunikat-prasowy.html
PRZEZ NARKOTYKOWYCH
*
W skali czynionego na mnie nocami technicznego gwałtu
- i osobistej bezradności:
Osiem lat temu, rodzina mnie do sąsiedniego,
jak i kolejnego miasta deportowała - bym wrócił tu na 3-4 miesiące, gdzie (przy Cowvid-19),
"ojca dzieci kochające"...
*
https://ostatniamatnia.blogspot.com/2020/06/zyczenie-komunikat-prasowy.html
*
*
*
PO C24:
MAM JESZCZE DO ZAŁATWIENIA
- przez amfetaminowych (w mieszkaniu nauczycielki, przez synalka), temat gwałtu zbiorowego,
w Sosnowcu na pogrobowcu....
*
*
PO C24:
MAM JESZCZE DO ZAŁATWIENIA
- przez amfetaminowych (w mieszkaniu nauczycielki, przez synalka), temat gwałtu zbiorowego,
w Sosnowcu na pogrobowcu....
ALE I,
NIM POSTAWIONO OPOROWY Z PAWILONU
NA GARAŻACH:
Po strzelaniu kamiennej skarpy, 4 mb pod "odkopanymi fundamentami" 11-to piętrowca
w Chorzowie
- gdzie (fala odbita krusząca), na 3-cim piętrze, rozerwała ściany segmentu wskazanego. Co widokiem termowizyjnym, mam go stale w swej głowie
(jako rany, zapaćkane w styropiany!).
*
*
*
POMIMO ŁOMOTÓW,
lania i bicia - nie zmarnowałem swojego życia.
*
https://ostatniamatnia.blogspot.com/2020/06/moczyc-gacie-po-caracie.html
*
...co to, w (tzw.) okowach męstwa: Straciwszy zdrowie
- mam gdzieś, medal zwycięstwa.
*
*
*
*
Sam sie pytam, tuż przed nocą:
Mogę wrócić - tylko..., po co?
*
*
*
NIM POSTAWIONO OPOROWY Z PAWILONU
NA GARAŻACH:
Po strzelaniu kamiennej skarpy, 4 mb pod "odkopanymi fundamentami" 11-to piętrowca
w Chorzowie
- gdzie (fala odbita krusząca), na 3-cim piętrze, rozerwała ściany segmentu wskazanego. Co widokiem termowizyjnym, mam go stale w swej głowie
(jako rany, zapaćkane w styropiany!).
*
*
POMIMO ŁOMOTÓW,
lania i bicia - nie zmarnowałem swojego życia.
*
https://ostatniamatnia.blogspot.com/2020/06/moczyc-gacie-po-caracie.html
*
...co to, w (tzw.) okowach męstwa: Straciwszy zdrowie
- mam gdzieś, medal zwycięstwa.
*
*
*
*
Sam sie pytam, tuż przed nocą:
Mogę wrócić - tylko..., po co?
*
*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz