poniedziałek, 29 czerwca 2020

SŁOWIKA UNIKA

*
 *
 *
 *
(00:14)
Okaleczony przez rodziców/psychopatów Gaworek (rodziców zastraszających słowem i karcących od wielu miesięcy ciemnicami maluszka - bo musieli produkować amfetaminę, a dziecko było im w tym przeszkodą!), budzi się z potwornym krzykiem! Była jednak tym razem szybka ich reakcja (bieg mi znad głowy do jego pokoju)... 08:09 - Lalunia (=matka/psychopatka), poszła do pracy, to (były?) narkotykowy zajmuje się dzieckiem. No cóż? - bezrobotny na tacierzyńkim, + narkotyki, + 500+. (jak w ten czy inny sposób, walnie się w "głupi ryj" kretyna... - to (08:58), potrafi śpiewać dziecku piosenki! Ten, co i tak za produkcję (dla lokalnego mafiozo) narkotyków, grozi mu 12 lat odsiatki). Nie zamknął tym razem (09:31) chłopczyka do szafy komandor, a prowadził długą rozmowę telefoniczną - nie szykuje też zalew naczyniowych, pod chemię dla nacnej z  "C" do łazienki noszonych naczyń! Ponieważ, po swym ataku na drzwi "mieszkania technicznego" w środku nocy (x2) dn. 16-17 miesiąca bieżącego  - doprowadziłem tam do likwidacji "wytwórni narkotyków", w rozpierdusze ścian wyników. Czytaj: większość schowków była im ulokowana w maskownicach ścian - a nawet sugeruję, że mieli przebicie ściany "C" do mieszkania Smukłego, w proces ten zaangażowanego! 10:00 - prowadzi kolejna rozmowę...
*
(14:42)
Kolejna długa rozmowa telefoniczna: Onego 
- z piętra mi wyższego (= byłego narkotykowego).
*
(16:07)
Ony, jakimś ("nieplanowanym") walnięciem obudził Gaworka, który zanosi się swym żałosnym mmuuu..., mmmuuuuuuuu - mmmuuuu!!! Przyleciał (były tata psychopata), uspokoił dziecko, i już go zabawiając, zagaduje.
*
https://youtu.be/vpoHb1lZzUg 
*
 *
 *
 *
 *
 *
 *
 *
*
*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz